45-latce, jako pierwszej w regionie, skonfiskowano auto za jazdę po alkoholu
W czwartek weszły w życie przepisy umożliwiające konfiskatę aut nietrzeźwym kierowcom.
Jak poinformowała sierż. sztab. Agnieszka Jachimek z pabianickiej policji, jako pierwsza o surowości nowych przepisów przekonała się 45-letnia mieszkanka powiatu pabianickiego. Została zatrzymana w czwartek po południu, dzięki obywatelskiemu ujęciu przez świadka.
41-latek, który uniemożliwił kobiecie dalszą jazdę, zwrócił uwagę na osobowe renault, ponieważ kierująca nim kobieta nie trzymała się toru jazdy. Auto miało jechać niebezpiecznie blisko krawędzi jezdni. W ostatniej chwili uniknęło też zderzenia z zaparkowanym pojazdem.
"Pabianiczanin, mając podejrzenia, że za kierownicą samochodu może znajdować się osoba nietrzeźwa, wyprzedził je i zaparkował tuż przed nim. Wysiadł z auta i podszedł do renault. Kierująca była wyraźnie zaskoczona reakcją mężczyzny, który wyciągnął jej kluczyki ze stacyjki i wezwał na miejsce służby. Przybyli na miejsce funkcjonariusze potwierdzili treść zgłoszenia. Razem z 45-latką pojechali na komendę, gdzie badanie alkomatem wykazało ponad 2 promile alkoholu w jej organizmie" – wyjaśniła sierż. sztab. Jachimek.
Dodała, że kobieta straciła nie tylko prawo jazdy, ale - zgodnie z nowymi przepisami - zostało skonfiskowane auto, które było jej wyłączną własnością. Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi 45-latce do trzech lat więzienia. Dodatkowo sąd może orzec przepadek samochodu, aby w przyszłości utrudnić kobiecie ponowne popełnienie tego samego przestępstwa.
Nowe przepisy umożliwiają konfiskatę aut nietrzeźwym kierowcom. Kierowca, który ma co najmniej 1,5 promila alkoholu we krwi, musi się liczyć z utratą samochodu i to niezależnie od tego, czy spowodował wypadek drogowy. Przepisy umożliwiają stosowanie przepadku auta także wtedy, gdy kierowca spowodowuje katastrofę, sprowadzi bezpośrednie niebezpieczeństwo katastrofy lub spowoduje wypadek drogowy przy zawartości powyżej promila alkoholu we krwi.
Do przepisów ustawy nadal nie ma jednak aktów wykonawczych, które umożliwiałyby nakładanie tego typu kar. Resort sprawiedliwości już zapowiedział, że zapisy dotyczące przepadku pojazdów zostaną złagodzone. (PAP)
autor: Bartłomiej Pawlak
bap/ agz/